Witam, wsiadam dziś do mojej buni, odpalam wszystko działa normalnie tak jak zawsze. Po krótkiej przejażdżce wjeżdżając w zakręt hamowałem z sprzęgłem i samochód zgasła, miał problem z odpaleniem ale po chwili zagadała.Po tym zajściu auto zaczęło szarpać gdy zdejmuje nogę z gazu ale nie zawsze, sytuacja z gaśnięciem się powtórzyła i wróciłem do domu. Zauważyłem, że mam dziury w kolektorze wydechowym i jakiś przedmuch w wydechy zaraz za katalizatorem(katalizator łączy się z rurą). Poza tym sprawdzałem pod maską, wydaje mi się że jest jak powinno być tzn tak jak zawsze. Czy przyczyną może być dziurawy kolektor wydechowy czy tez przedmuch w układzie wydechowym
Proszę o pomoc w tej sprawie.