M20 nie równa praca na zimnym

Post numer:#1 przez **pudzian** » 12 sie 2014, o 09:25

M20b20 jak zimny strasznie nie równa praca silnika z tym ze ta nie rowna praca jest regularna cos jak bawienie się pedałem gazu cały czas w tych samych obrotach. OD razu po zapłonie ma cheć zgasnąć ale tak kołysze kołysze silnikiem az się nagrzeje i jest no prawie ok. cóż to może być ?
silnik igła i chodzi idealnie.

Reklama

Post numer:#2 przez **marcin320i** » 13 sie 2014, o 12:24

świece, przewody zapłonowe, przepływomierz, krokówka

Post numer:#3 przez **pudzian** » 17 sie 2014, o 19:46

wszystko raczej sprawne auto pali i smiga jak ta lala . odpalone na zimno ma ochote zgasnąć a pozostawione same sobie po paru min samo zaczyna się ustawiac i chodzi prawie ze idealnie

Post numer:#4 przez **HNT126** » 17 sie 2014, o 20:27

U mnie stopniowo się poprawiało w momencie, kiedy wymieniałem po kolei:
- Przewody zapłonowe - i nie NGK, tylko min. BREMI. różnią się długością kabli zapłonowych - (w NGK za długie) co ma jednak wpływ na pracę silnika , poza tym BREMI niewiele droższe, a jest kompletny zestaw, w który już nie trzeba ingerować.
- Także BREMI kopułka zapłonowa wraz z pacem rozdzielacza,
- Komplet świec NGK v-line 15 (m20 b20, nie wiem czy b25 ma ten sam kod) ,
- Nowa cewka zapł. z Boscha,
- Dokładna regulacja zaworów najlepiej na fabrycznie zalecane 0,25mm na zimnym silniku
- Sprawdzenie dokładne szczelności przewodu gumowego od przepływki do przepustnicy

Teraz pięknie mruczy, bez żadnych falowań obrotów.
Powodzenia!

Post numer:#5 przez **pudzian** » 18 sie 2014, o 20:18

No to ide twoim tropem
-swiece ngk już sa
-kopułka + palec zamówione (bremi)
nie wiem co z kablami wyglądają ładnie (Bremi), a nowe(Bremi) jednak pare złociszy kosztują

Post numer:#6 przez **pudzian** » 20 sie 2014, o 21:07

nowe swiece kopułka palec przewody , wszystkie przewody sprawdzone problem nadal jest !
Motor zapala prawie gasnie, włacza ssanie na chwilke i znow prawie gasnie i tak w kółko az się deczko nagrzeje i chodzi normalnie .
Na gaz reaguje normalnie caly czas.
Odpinałem węglowy i nic , odpinałem przepływke jeszcze gorzej ! na kompie zero błędów .

Jakieś pomysły??

Post numer:#7 przez **wojtaq** » 20 sie 2014, o 21:23

nie masz na milion procent lewuchy ?

Post numer:#8 przez **lukbarto** » 20 sie 2014, o 21:45

Sprawdź dokładnie szczelność układu dolotowego, guma przepływomierza, cienki gumowy przewód od kolektora do regulatora paliwa, odma, uszczelka korka od oleju. Jak nie to to na 99% termiczny włącznik czasowy. Ogranicza czas działania wtryskiwacza rozruchowego w zależności od temperatury silnika. Ewentualnie czujnik temperatury.

Post numer:#9 przez **pudzian** » 25 sie 2014, o 11:17

wszystkie przewody w idealnym stanie najmniejszego pekniecia nie ma. Lewuchy no raczej nie ma podpinałem pod kompa wszystko cacy ani jednego błędu . Jedyne co to chyba czujnik temp. płynu na zegary coś szwankuje bo nowy termostat a czujnik coś dłuuuugo wędruje do połowy zegara a podczas jazdy nawet spada.

!!! Zablokowałeś pokazywanie reklam !!!