[E30] 316i szarpie, gaśnie, brakuje mocy

Post numer:#1 przez **neurotic** » 30 lis 2014, o 22:32

Witam, proszę o pomoc w diagnozie problemu jaki dolega mojej E30tce. Problem polega na tym ze auto gaśnie na biegu jałowym po około 20 sekundach pracy. Jeżeli dodaję co jakiś czas gazu silnik ładnie pracuje, aczkolwiek obroty troche za wolno spadają. Bywa że obroty spadną praktycznie do zgaśnięcia silnika chyba że doda się gazu to wraca do normy. Ponadto auto potrafiło ostatnio zgasnąć, silnik niespodziewanie gasł bez względu na prędkość i ilość obrotów, bardzo nim szarpało i chwilami tracił całkowicie moc mimo wysokich obrotów. Szukałem długo odpowiedzi na mój problem na różnych forach, jednak nie znalazłem odpowiedzi. Pozdrawiam.

Reklama

Post numer:#2 przez **Mateusz** » 30 lis 2014, o 23:25

sprawdź silniczek krokowy i pompę paliwa

Post numer:#3 przez **neurotic** » 30 lis 2014, o 23:55

Pompa paliwa została sprawdzona, wyjąłem ją, przeczyściłem filtr który jest doczepiony na końcu i ją przedmuchałem. Jeśli uda mi się jutro zlokalizować silnik krokowy to go przeczyszczę i dam znać. Pozdrawiam

Post numer:#4 przez **wojtaq** » 1 gru 2014, o 00:03

mało informacji , dzieje się tak na którym paliwie ? nie ma lewego powietrza ?

Post numer:#5 przez **neurotic** » 1 gru 2014, o 14:13

Dzieje się tak na obu paliwach, czasem jak przełącze to przez jakis czas jest ok i zaraz gaśnie. Węże sprawdzałem, wydaje mi się że wszystko jest szczelne.

Post numer:#6 przez **wojtaq** » 1 gru 2014, o 18:59

neurotic napisał(a):Dzieje się tak na obu paliwach, czasem jak przełącze to przez jakis czas jest ok i zaraz gaśnie. Węże sprawdzałem, wydaje mi się że wszystko jest szczelne.

to sprawdź tak żebyś był pewny a nie wydawało się

Post numer:#7 przez **P4tryk** » 1 gru 2014, o 19:31

W ostatecznosci psikaj samostartem na dolot jesli obroty będą falować to nieszczelny dolot.

Post numer:#8 przez **neurotic** » 1 gru 2014, o 22:05

Sprawdziłem dokładnie wszystkie rury, wszystko jest szczelne. Odczepiłęm na chwilę rurę od (Przepływomierza?) żeby zobaczyć czy auto będzie odpalało, bo kiedyś był z tym problem. Nie dość że po odczepieniu nie odpala to po złożeniu wszystkiego przestał w ogóle odpalać. Umówiłem się już z magikiem od BMW na środę, jutro już może go lawetka zabierze. Jak go naprawię to napiszę co to było, będzie podpowiedź dla potomnych

Pozdrawiam

-- 8 gru 2014, o 13:13 --

Witam, mechanik trochę w ciula poleciał. Bunia odpala i jeździ ale nie zostałem poinformowany do końca co tam było wymienione. Jedyne co mi wiadomo to że elektryka nawaliła i trzeba było wymienić okablowanie oraz padła sonda lambda.

!!! Zablokowałeś pokazywanie reklam !!!