Wszystko zaczęło się chyba po wybuchu gazu w dolot. Połamał sie wtedy przepływomierz w środku. Wymieniłem na używkę z m40b18. Jeździłem od tamtej pory tylko na gazie, bo na benzynie nierówno pracował ( na gazie wsumie tez nie za specjalnie) często były strzały. Postanowiłem więc gdzies po 150 km takiej jazdy z przygodami wyjeździć do końca gaz i go wyciagnąć. Skończył się gdzies 1km od domu, więc wracałem na benzynie. Musiałem utrzymywać cały czas wysokie obroty bo inaczej gasła. Wyrzuciłem butlę i parownik, zaślepiłem co trzeba, a tu jeszcze gorzej. Teraz silnik pracuje jak na filmie.
Od tego mommentu wymieniłem na nowe :
- kopułkę oraz palec roz,
-przewody WN,
-Swiece, (stare były całe okopcone)
-filtr paliwa,
-rurę idącą od przepływki do przepustnicy,
Sprawdzałem wszelkie przewody gumowe, ich szczelność i podłączenie. Próbowałem na innej cewce.
Wymieniłem na używane : czujnik/wyłącznik przepustnicy, oraz wtryski (jeden wgl nic nie dawał, 2 słabo). Przy okazji rzuciłem okiem na wałek rozrządu.. wytarty do granic możliwości.. (do tej pory wkręcał się do niecałych 4k obr)
Problem pozostał.
Załączam film i proszę o rady, co jeszcze mam sprawdzić :/
LINK DO FILMU : https://youtu.be/DoRet8xc1ok
EDIT: Czy to może być dlatego, że przepływomierz jest od 1.8? Jest dużo większy, zamontowany z rurą od 1.8 i filtrem, wszystko szczelne. Przepływomierz był sprawny, bo wyciągnąłem ze swojej drugiej e30 1.8.