Hej. Zakupiłem dwuotworowy zbiornik 63 l. (pompa z czujnikiem i czujnik z drugiej str.) Obserwacje z zewnątrz - wygląda dobrze, w miarę wierna kopia instalacji oryginalnych w zbiorniku. Ciekawostka - króćce przewodów są chyba lutowane lub cynowane spawy - na "+." moim zdaniem. Całość lakierowana na srebrno, chyba proszkowo. Wnętrze nie lakierowane chyba, ale w Ori też lakieru nie widziałem. Brak jest korka spustowego (tego na imbus) w stosunku do oryginału.
Zbiornik jest robiony z w miarę grubej blachy, zgrzew obwodowy jest nieco innego typu niż w oryginale. Miałem niestety złą przygodę z pierwszym takim zbiornikiem - ale to już wina transportu niż wykonania raczej - mianowicie przyszedł lekko pozaginany w punktach mocowania - na centralnym i z lewej strony. Sądziłem, że to kosmetyka, więc porobiłem fotki, spisałem protokół uszkodzenia i poprosiłem o zwrot kosztów transportu na poczet naprawy zagięć. Otrzymałem zwrot.
Po 2 miesiącach przy okazji grubszego remontu - wymiany całej instalacji paliwowej i całej tylnej instalacji hamulcowej wymieniłem też zbiornik. Niestety, nie sprawdziłem go na szczelność przed montażem, wychodząc z założenia że po wyprostowaniu podgięć zgrzew jest ok. O moim błędzie przekonać się mogłem, niestety, dopiero gdy na stacji gościowi od nalewania paliwa wesoło powiedziałem "lej Pan do 3 odbicia!"
Gdy lało się jak z konia - z lewej strony, łudziłem się, że to uszczelka na czujniku się podwinęła, lub którejś opaski nie dociągnąłem. Na szczęście do garażu daleko nie miałem - z ulgą stwierdziłem, że zatrzymując auto na przechyle w prawo, wyciek ustał.
Panowie z Allegro przysłali mi na swój koszt nowy zbiornik, w tej samej cenie, a po wymianie podesłali kuriera po ten zdefektowany. Oddali pieniądze, ja już nie musiałem płacić za przesyłki. Niestety ten nowy zbiornik też był pozaginany, jednak podgięcia nie doszły do zgrzewów i okazał się być szczelny. Szkoda, że Panowie z firmy z Allegro nie wyciągnęli wniosków z wysyłki 1 zbiornika i nie zmienili opakowania na lepsze - prawdopodobnie zostało opakowanie producenta z cienkiego kartonu, w którym - jak podejrzewam - przypłynęło z dalekiego wschodu.
Mimo to mogę polecić - jak Kolega gti pisał - najrozsądniejsza alternatywa dla nowego zbiornika z ASO - który kosztuje 3500 zł.
Tylko rada - zawsze sprawdzajcie zbiornik przy kurierze na szczelność - choćby z 1,5 l mineralki.
To pisałem ja - HNT126
Zapomniałem się przelogować.