Wymiana błotnika przód P

Post numer:#1 przez **algrab** » 18 sie 2013, o 15:06

Witam, na wstępie napiszę że użyłem szukajki forumowej i przeglądałem forum jako takie, ale jakoś nie znalazłem odpowiedzi.
Na pytanie:

czy wymiana błotnika samodzielnie jest jakimś problemem? Nie jestem blacharzem

Będę wymieniać na identyczny błotnik z ori lakierem takim jak mój, i teraz czego się bać? Na co zwrócić uwagę?

Martwi mnie ten rząd śrubek (wkrętów??) co jest pod maską i trzyma błotnik z góry, bo jest szansa że od czasów fabryki nie był zupełnie ruszany. Czy ja tego nie poukręcam.
To samo mocowania pod zderzakiem i przy progu (co prawda u mnie próg już właściwie nie istneje i tam wszystko trzyma się powietrza :cry:

)

Czy brać sie za to śmiało bo to P & P??

Reklama

Post numer:#2 przez **cedro23** » 18 sie 2013, o 15:16

Pilot, nie ma w tym żadnej filozofi, jedyny problem to zardzewiałe śrubki przy progu, ale ty ten problem masz już z głowy

Post numer:#3 przez **skiper** » 18 sie 2013, o 15:16

mozna samemu ogarnac bez problemu srube masz jeszcze tak jakby na slupku po otwrciu drzwi w tej szparze miedzy blotnikiem a drzwiami.

Post numer:#4 przez **Pietrek** » 18 sie 2013, o 16:15

algrab napisał(a): jest szansa że od czasów fabryki nie był zupełnie ruszany. Czy ja tego nie poukręcam.

To nie polonez, tu się nic nie ukręca

Post numer:#5 przez **qbacki** » 18 sie 2013, o 16:55

Majster tam nie ma problemu:P
Jedynie na dole mozesz miec przerdzewiale srobki i z gory Ci mowie ze jezeli zmieniasz blotnik i na dole masz rdze to najlepiej rob progi od razu.

Post numer:#6 przez **mariusz_ek** » 18 sie 2013, o 18:50

Pietrek napisał(a):
algrab napisał(a): jest szansa że od czasów fabryki nie był zupełnie ruszany. Czy ja tego nie poukręcam.

To nie polonez, tu się nic nie ukręca

Mało widziałeś jeszcze :roll:

algrab największy problem przy wymianie błotnika jest jego idealne spasowanie.
A z rzeczy które mogą się uszkodzić to raczej tylko blaszane nakrętki, które często są skorodowane i lubią pękać. Niestety dostać nowe to nie lada wyczyn.

Post numer:#7 przez **skiper** » 18 sie 2013, o 18:52

tak jak pisze mariusz_ek, spasowanie bywa uciazliwe wydaje sie ze jest wszystko ok otwierasz drzwi a tu nachodza na blotnik...i powtorka az do skutku kilka razy to przechodzilem w kilku e30

Post numer:#8 przez **algrab** » 10 wrz 2013, o 12:36

Miałem masakryczny problem z odkręceniem plastikowego nadkola z przodu, te blachowkręty 8mm to była droga przez mękę, urwały się też te 2 poziome mocowania co łapią nadkole od dołu.
Ale jakoś to ogarnąlem sposobem i jest dobrze. Niestety musiałem przewiercić sie przez karoserię otworami 3mm

Mieliście racje z tym spasowaniem, troche walczyliśmy we dwie osoby zanim się udało w miarę to wypracować. Nie jest idealnie i troche mnie to razi.

Mam więc pytanie jak pasowaliście błotnik?
Bo ja robiłem to tak, że łapałem od przodu po kolei kolejne mocowania idąc na tył.
Potem poprawiając nie odkręcałem już całkiem przodu tzn. przy reflektorze i przy ślizgu, tylko luzowałem tył błotnika, tzn część mocowań górnych i dolnych.
Dobrze?

Niestety mimo wielu prób, przy tyle błotnika, na lini maska-błotnik zrobiła sie za duża szpara. Ale po kilku próbach poległem, bo obróciło sie jedno z mocowań na fartuchu...

ja przyłapuję wszystkie śrubki tak aby stawiały lekki opór aby błotnik sam się nie przesuwał zamykam maskę i drzwi i dopasowuje na równe szczeliny otwieram drzwi i maskę i dokręcam cała filozofia

Powiem tak, ja zdejmował błotniki do konserwacji i nie miałem żadnych problemów z ponownym ich spasowaniem. Po prostu założyłem, przycisnąłem na maxa i przykręciłem śruby. Jeżeli ktoś ma problem ze spasowaniem to prawdopodobnie ma błotniki "rzemieślnicze", które nie są idealnie spasowane jak oryginalne. Akurat e30 jest samochodem bardzo przemyślanym i wszystko do siebie pasuje.

Panowie, a podpowie mi ktoś na szybko ile jest blachowkrętów przy mocowaniu błotnika pod maską?
Potrzebuje na szybko a nie mam auta pod ręką.

Dzięki!

U mnie w wąskiej jest pod maską 6 wkrętów.

Witam mogl by mi ktos podeslac na szybko zdjecie jak zamocowane sa blotniki orzednie do progow ? bo mam do kupienia bmw (wydaje mi sie ze ciekawa ) bmw po swapie na m50b25 miala robiana blacharke i teraz zastanawia mnie jedna rzecz bo progi byly robione w dobrej firmie w moim miescie lecz nie sa na dole w ogole zamocowane lataja luzno a nie widze tez mocowania zeby je przykrecic itp prosze o dokladnie info i fotke .

matius93 napisał(a):Witam mogl by mi ktos podeslac na szybko zdjecie jak zamocowane sa blotniki orzednie do progow ? bo mam do kupienia bmw (wydaje mi sie ze ciekawa ) bmw po swapie na m50b25 miala robiana blacharke i teraz zastanawia mnie jedna rzecz bo progi byly robione w dobrej firmie w moim miescie lecz nie sa na dole w ogole zamocowane lataja luzno a nie widze tez mocowania zeby je przykrecic itp prosze o dokladnie info i fotke .

Po prostu w błotniku (mniej więcej na środku) i progu na rancie dolnym jest otwór. Na progu założona jest nakrętka blaszana do blachowkrętów. Błotnik przykręcony śrubą z łbem pod klucz 8.
Oczywiście mówię tu o fabrycznym mocowaniu.
Ze zdjęciem ori mocowania może być problem, bo chyba nikt nie ma tam zdrowej blachy

Na dole po prawej stronie na rysunku 14;15;16
Obrazek

Wielkie dzięki właśnie to mnie ciekawilo w jaki sposób jest przykrecane . Wcale mnie nie dziwi ze niema tam otworów bo próg to pewnie jakis zamiennik lecz wszystko jest ładnie spasowane cena auta to 10 tys dlatego tak marudze o szczegóły

!!! Zablokowałeś pokazywanie reklam !!!