Proszę osoby mające jakies tam doswiadczenie z produktami o wpisywanie Swoich wrażeń.
Będzie ładna encyklopedia
Z reguły nie lubię takich potyczek, bo każdy SWOJE chwali, ale mam co nie co doświadczenia więc się podzielę.
Nie będę pisał co jest całkowicie do bani, opiszę te które stosowałem, i były polecone przez co najmniej 3 osoby z doświadczeniem.
Zacznę od GOŁEJ BLACHY.
Z reguły w naszych furach potrzeba piasku, więc co za tym idzie - zabezpieczamy potem gołą blachę.
Mam doświadczenie z 2 produktami.
BRUNOX -
Pacjent e32 , e34.
Zastosowany na oczyszczoną odtłuszczoną rdzę, niestety nie wypiaskowana, ale przecież Bruno miał załatwic temat, zrobione zgodnie ze sztuką . Niestety po 2 latach wyszło szydło z worka, ale ok - krótkotrwałe , nie trwałe.
e34 - doły drzwi , wypiaskowane, oczyszczone, odtłuszczone - 3 lata za nim, niestety na 2 z 4 drzwi wstaje lakier.
FERTAN - Środek magiczny.
Pacjenci - e30 , e34
W e30 :
Rdza oczyszczona , odtłuszczona nie piaskowana.
ok 4 lat minęło po zabiegu , auto uzytkowane mniej więcej jak e32 w powyższym opisie - nic się nie dzieje.
W e34 - wypiaskowane nadkola, zakola, nałozony FERTAN -, auto użytkowane co dzień od 3 lat. - nic się nie dzieje
MASY USZCZELNIAJĄCE, BARANKI , ITP
Pacjenci , e21, e30 , e32, e34,
MASY.
Faworytem od Roku u mnie jest SIKA - zachowuje Swoją elastycznośc niezaleznie od czasu leżakowania na elemencie. nie wiem co dalej napisac bo nic sie nie dzieje
Inne typu Boll, Novol , czy inne DIAMONDY - używałem, owszem póki nie poznałem SIKA.
W kazdym z przypadków , elementy były przygotowane prawidłowo, odtłuszczone, oczyszczone ze starych nawierzchni, rdza zakonserwowana czy usunięta
Baranki i tym podobne
BITEX czy inna guma - wiadomo, tanio , dużo , lepiej nie używac w sumie
BOLL - Chyba najgorszy środek jakiego dane mi było używac , kruszeje, płowieje, lub w ogóle nie chce się trzymac.
NOVOL - zaraz po BOLLU , krótki czas jest ładny, fajny, popękał mi po ok roku do tego stopnia że paznokciem mozna był oodrywac
APP - pomyłka j.w.
WURTH - średnia półka, bardzo gładki w porównaniu do innych
SIKA - bezkonkurencyjny , powierzchnia co prawda mało gładka w porównaniu do WURTHa, ale nie straszne jej kamienie na drogach czy coś, nie ma szans by odprysnęła itp ponieważ jest mega elastyczna
LAKIEROWANIE :
Tutaj nie będzie wypracowań
Swoje teorie potwierdzam głównie na tym co wyszło i po jakim czasie.
Obiekt ocen to lakier bezbarwny, bazowych nie będę ruszał póki co, z resztą wszyscy zawsze patrza na efekt końcowy.
Nie patrze na wylanie , czy czas schnięcia, bo nie w tym rzecz, chociaż wiele razy bywałem przy tym etapie, i widziałem różne cuda, od wysokich temperatur w kabinach, poprzez suszenie podczerwienią i tym podobne.
W telegraficznym skrócie , obiekty po jakimś tam czasie od nałożenia.
Od najlepszych, zachowujących połysk do najgorszych, które po pół roku sa matowe
HOK – ostatnie auto mam polakierowane tym lakierem, robiła mi ta sama osoba co w ten sam czas
novol Widziałem wcześniej 3 samochody polakierowane tym importowanym środkiem i przekonał mnie bez wątpienia do Siebie. Czysto , przejrzyście , twardo, a nie jak na jakichś tanich badziewiach że od mikrofiby się rysuja.
RM – e34 w tym lakierze po kilku latach jest nadal przejrzyste, bez mgły , zmatowień, nawet twardy i odporny na wiele czynników (gunwa ptasie mogą poleżeć dłużej niż na jakimś mięczaku )
STANDOX – e46 polakierowane tym środkiem po 5 latach nadal nie wymaga jakiejś grubszej ingerencji , troszkę zmatowiał /mgła ale jak na średnią półkę daję radę wystarczy drobna korekta , wygrzanie i będzie jak nowy
NOVOL - mam na jednym aucie, malowane równo z autem pokrytym HOKiem. Widziałem do tego jeszcze +/- 7 aut malowanych BEZBARWNYMI tego producenta , - po 4-5 miesiącach zaczął się robic matowo mglisty, a teraz to nawet że robię korekty lakieru i nie takie , wolę pomalować na nowo. Wydrzeć do zera i od nowa
Bo jeśli chodzi o korektę tego czegoś – darlem na kostce już ten bezbarwny wylany tak grubo że nawet ostre krawędzie były gładkie… dziękuje, postoję, nigdy więcej prędzej ceramikę wezmę do korekty
APP – chyba najgorszy z możliwych z jakim miałem/mieliśmy ze znajomymi do czynienia. Skrobaliśmy po 2 latach szpachelką, schodził płatami , był cień szansy/nadziei że jakiegoś utwardzacza ktoś przesadził czy coś, ale okazało się że zrobione ze sztuką było , położony nowy też tej samej firmy (głupota ) i po 8 miesiącach czarny kolor wygląda jak moja czarna 325i , czyli jest zmatowiały do granic możliwości pomimo że myty był gabką kilka razy, a moja czarna 325i szczotkami przez 20 lat
Widziałem i macałem też auto pomalowane jakąś tanizną przemysłową , po calaku za 2klocki zł.
Nie było źle
Jak skończę pracę , znajdę chwilę, wyjdę z garażu to pewnie coś doklepię ;-)
-- 23 mar 2015, o 15:04 --
PS. Jestem amatorem jeśli chodzi o lakierowanie, ale na lakierach się znam, mam parę szkoleń na koncie , pracowałem przy wielu lakierach robiąc korekty czy pomagając lakiernikom , więc proszę o kontruktywną opinię pozytywną bądź krytykę , czyli wypowiedź + jakieś uzasadnienie tak żeby kazdy zrozumiał
Ja pisałem po Swojemu, nie technicznie.
F.A.Q.