W sumie to jakiś tam jest ale podstawa-mocny..
Z tego co wiem to Cabrio nie ma tzw. Carringtona w kanapie a byłoby to dość istotne udogodnienie które pozwoliłoby na wpływanie dźwięku do auta kiedy podłokietnik byłby otwarty..
Szczerze mówiąc to większy szoł zrobisz ludziom na ulicy niż w Twoim aucie ale po to w końcu jest cabrycha
Niechlubnie przyznam się ,że kiedyś miałem Escorta w cabrio i typ ,tóry ode mnie go kupił wrzucił suba i jakoś to mu grało z tego co pamiętam bo miałem okazje jeszcze później tym autem jechać...
i jeszcze jedno zauważ,że właściciele cabrio mają zawsze rozbudowany system na drzwiach...