Dziwny problem ze skrzynią biegów e39 Manual

a wiec wyciągnąłem z kolega skrzynie z e39 528 zmieniliśmy sprzęgło na nowe Sachs bo stare się ślizgało, następnie po złożeniu auto odpalało tylko na sprzęgle po odpuszczeniu gwałtownie gasło, postanowiliśmy wyciągnąć skrzynie która się zablokowała wychodzi co najmniej 1cm do 1.5cm pomimo podważania "brechą" , dodam że tarcz była ustawiana wg wałka centrującego, docisk jest odpowiednio założony, Jeżeli ktoś miał podobny problem proszę o pomoc. pozdrawiam!

Reklama

Post numer:#2 przez **X_E_O_N** » 21 lis 2010, o 15:42

prawdopodobnie ale nie koniecznie cos sie stalo z lozyskiem ktore jest w wale i trzyma walek atakujacy skrzyni prawdopodobnie moglo krzywo siasc i teraz sie juz tego nie da wyciagnac

niczym jedyna rada jaka jest to wyciecie dziury w skrzyni odkrecenie tarczy sprzegla od docisku i wyjecie skrzyni razem z tym lozyskiem i tarcza

glupie pytanie a usuneliscie zabezpieczenie z docisku

???

i wydaje mi sie ze tutaj jest forum E30 a nie e39 forum 5er ma inny adres

Tez myślałem o tym łożysku, jednak zapieranie skrzyni taka siła jaka my to robiliśmy musiało by wyjść albo się rozsypać do reszty, poza tym na odpalonym silniku musiało by się obkręcić, Wydaje mi się ze skrzynia się zblokowała i po odpuszczeniu sprzęgła skrzynia stoi w miejscu i auto gaśnie, a gdy odpaliliśmy auto kilka razy mógł się uszkodzić frez na sprzęgle lub na wałku i przez to skrzynia nie chce wyjść

Wiem ze to nie jest forum e39 dlatego zamieściłem ten temat w dziale "inne modele BMW"

Post numer:#4 przez **X_E_O_N** » 21 lis 2010, o 16:56

ja nie mowie o tym ze silnig gasnie tylko ze nie mozecie jej wyciagnac to lozysko tak trzyma ze nie ma szans na wyciagniecie jej w zaden sposob

nie ma mozliwosci zeby skrzynia sie zablokowala na stale

a juz nie ma zadnej mozliwosci zeby silnik ukrecil frez na walku atakujacym w skrzyni skoro jest to polaczone za pomoca sprzegla najpier zaczelo by sie slizgac sprzeglo a wlak w zadnym wypadku by nie obrobilo

cos zle zlozyliscie i tyle

okazało sie ze tulejka (ta z frezem) na tarczy w nowym sprzęgle sachs jest za długa przez co tarcz zablokowała sie meidzy skrzynia a kolem zamachowym, co w skutkach dopychalo tarcz do kola dwumasowego, normalnei nic by sie nei stało jednak tarcz SACHS jest zle wyprofilowana i haczy o sruby kola zamachowego. Pojechałem obić stara tarcz i facet z firmy powiedzial ze SACHS wlasnie robi takie nie udane sprzegła do 2.8 i to jest częsty problem....

Post numer:#6 przez **X_E_O_N** » 22 lis 2010, o 21:16

pierwsze slysze

moze po prostu ktos ja zalozyl odwrotnie

jakas czarna magia .................................. dobra decyzja nabijana tarcza wytrzyma ..................... no moze tyle wiec szykuj kase za miesiac bedziesz robic sprzeglo

Post numer:#7 przez **Prins** » 23 lis 2010, o 00:52

X_E_O_N napisał(a):no moze tyle wiec szykuj kase za miesiac bedziesz robic sprzeglo

czemu ma robić sprzęgło za miesiąc ? przecież ludzie nabijają tarcze i jeżdżą to czemu akurat w tym przypadku miało by być inaczej ?

!!! Zablokowałeś pokazywanie reklam !!!