Witam
Mam mały problem ze swoim m52b28, mianowicie auto na wolnych obrotach nie faluje, chodzi prawie jak powinno na wolnych jest tak jakby lekko przebierało na jeden cylinder, takie mam wrażenie, słychać jakby leciutko pykało w wydech, taki prawie nie słyszalne zakłocenie pracy silnika.... do tego kiedy dojeżdżam do świateł i wrzucam na luz przez jakieś 10-15 sekund silnik faluje dość znaczeni, aż światła przygasają, czasami zdarzy się że silnik zgaśnie....
co może być tego przyczyną dodam że czujniki wału i wałką są nowe, świece nowe, dolot wydaje sie szczelny, guma dolotu nowa, zero błędów na kompie...
W silniku jest airbox simota i kolektor z m50