Jeździłem okazyjnie 740 (4.4l) i 730d, no i muszę powiedzieć że e38 to zacny kanapo-tapczan
Dieselek się ładnie zbiera nie jest to rakieta ale na światłach potrafi zostawić w tyle większość tego co się u nas porusza, zresztą nie od tego jest
Za to 740
gdy stoisz obok i auto odpala to masz wrażenie że pod maską żyje jakiś smok, odgłos nieporównywalny z niczym
wrażenia z jazdy... ciekawe. Licznik szaleje, przez szyby nic nie widzisz tak szybko krajobraz ucieka a w środku cisza i spokój że aż chce się spać
jak dotąd nie jechałem niczym wygodniejszym
Baaaardzo mi się to auto podoba, może kiedyś ...
A co do samego wyboru brałbym którąś benzynę (wiadomo większa tym lepsza
) z jakimś dobrym gazem np sekwencją, i to nie ze względu na moc (chociaż też) bo to nie ścigacz, ale bardziej z uwagi na dźwięk
no i to że ropa teraz jest droższa niż benzyna:)
A swoją drogą stoi u mnie teraz e32 w silniku 3.0 i powiem szczerze że takie coś by mi starczyło do kulania powoli, jasna skóra, piękny poprostu
http://home.poznet.piastlan.net/IMAG0060.jpg
A o wiele tańszy od E38 więc jako drugie auto idealny
A ojciec sam nie wie czy go chce czy nie