[ x ]
!!! Zablokowałeś pokazywanie reklam !!!

Nasze forum utrzymuje się dzięki nim.

Jasny dym spod maski - akcja po ulewie

Wszystkie sprawy związane z instalacją elektryczną
  • Reklama

Jasny dym spod maski - akcja po ulewie

Post numer:#1  Postprzez slimcat » 27 maja 2009, o 11:13

Cześć, moze ktos z Was spotkał się z tym już wcześniej.

Wczoraj nad Poznanie przetoczyła się mega burza.

Auto stoi pod tzw. chmurka. Dzisiaj rano chciałem odpalić wóz i co sie stało.

Po paru chwilach krecenia rozrusznikiem po prawej stronie od kierowcy, spod maski zaczal sie wydobywac bialy, jasny dym. Pozniej pojawil sie w kabinie samochodu. Smierdzial jak palony plastik. Zakladam ze to instalacja tylko co?

Oczywiscie samochod nie zapalil.

Znacie moze przyczyne i sposob jak tą sprawe rozwiazac?

pozdrawiam
slimcat
 

Reklama

Post numer:#2  Postprzez Paul » 27 maja 2009, o 11:23

ja bym tego jakoś z burzą nie wiązał raczej, jeśli czuć było plastik to gdzieś Ci się kable topią od zwarcia.

mogłeś od razu otwierać maskę i szukać skąd idzie dym, bo teraz to tylko wzrokowo możesz szukać który kabel wygląda na nadpalony. widzę ze masz IS w cabrio czyli swap, poszukaj też w kablach które były grzebane poza fabryką.

Możesz też próbować jeszcze raz zakręcić, ale zachowaj szczególną ostrożność, weż drugą osobę z drugą gaśnicą itp. bo samochód pali się kilkanaście sekund, a później tylko dopala i jak już się zajmie ogniem to tylko straż z wężem Ci go ugasi więc z ta opcją na prawdę uważaj i weż może jako ostateczność jesli nic pod maską nei znajdziesz,
no zawsze możesz auto na lawecie do elektryka zawieźć :)
Paul
Profesor
 
Posty: 2202
Dołączył(a): 11 kwi 2008, o 23:51
Lokalizacja: Poznań
Moje BMW: 320i
Nadwozie: Cabrio
Silnik: M20B20
Instalacja LPG: NIE

Post numer:#3  Postprzez Memphis » 27 maja 2009, o 12:33

ja bym gaszenie gaśnicą sobie odpuścił, kolega styling79 może coś na ten temat powiedzieć. Co do tego palenia to jak Paul, powiedział mogłęś sprawdzic jak się dym unosił, teraz to zanim wzrokowo znajdziesz to kupa czasu zleci
Memphis
Inżynier
 
Posty: 768
Dołączył(a): 30 sie 2007, o 17:02
Lokalizacja: włocławek / St. Albans
Moje BMW: 318i
Nadwozie: Coupe
Silnik: M40B18
Instalacja LPG: NIE
Silnik: MxxBxx

Post numer:#4  Postprzez slimcat » 27 maja 2009, o 12:36

Po swapie auto spisywało się idealnie. Nie było problemów z elektryką.
Skojarzyłem temat z burzą bo być może gdzieś się dostała woda.
Dzisiaj popołudniu zerknę pod maskę i obadam co się dzieje.
Umówiłem się też z gościem, który robił swap'a. Pewnie coś doradzi.
Dzięki za odpowiedź
Szymon
slimcat
 

Post numer:#5  Postprzez Memphis » 27 maja 2009, o 12:51

Oby nic poważnego, żeby siękolega do BMW nie zraził :P
Memphis
Inżynier
 
Posty: 768
Dołączył(a): 30 sie 2007, o 17:02
Lokalizacja: włocławek / St. Albans
Moje BMW: 318i
Nadwozie: Coupe
Silnik: M40B18
Instalacja LPG: NIE
Silnik: MxxBxx

Post numer:#6  Postprzez Paul » 27 maja 2009, o 13:16

slimcat napisał(a):bo być może gdzieś się dostała woda.


gdyby się dostała woda gdzieś w okolice kolektora wydechowego to przy rozgrzanym silniku mógłby być biały dym ale to byś musiał maskę podnieść i mu wiadrem przyładować, i nie było by zapachu plastiku palonego.

od zwykłego deszczu raczej nigdzie nie wejdzie woda w instalacje do tego stopnia żeby zwara poszła.

Kolega Szajba miał coś z Kablami w ISie, sprawdź może masz to samo, i zapytaj go o rozwiązanie bo na forum nie podał :)

Wysłany: 23-05-2009, 03:33
tym razem ja potrzebuje pomocy, z gory dzieki za rady i sugestie.


dzis po południu cos mnie naszło żeby sobie wsadzic do wąskiej tego is'a no i ogarnałem sie i wsadzilem go, odpalam ekstra zaplił patrze dym, gasze, odłaczam akumulator widze kabel na wiazce sie stopił, obczailem co i jak, i spalil sie kabel na calej dlugosci wiazki silnika i przez wtyczke co idzie do puszki bezpieczników, ale ten kabel nie wchodzi w bezpieczniki tylko idzie w bude, z tego co dojzalem to w budzie ten kabel był brązowy(pewnie masa) a w wziące silnika chyba cos z czerowny(pewnie jakis+) w kostce jest to pozycja 20, musze sprawdzic po schematach co to za kabel w is'ie i co to za kabel w mojej waskiej ze sie zwarcie zrobilo...no i mam spalony kabel w calej wiazce i pewnie kabelek masowy w budzie az do złacza do budy. caly szkopul w tym ze nie mam zielonego pojecia ocb... silnik odpalil chodził a to sie zaczelo palić, no i jakim cudem moze byc taka opcja ze pokryl sie plus i masa?? czy wkladajac isa do waskiej wymagana jest jakas operacja w elektryce??? nie wydaje mi sie no, ale moze jestem w błedzie??
spotkał się ktoś z czymś takim??



Temat juz Rozwiazany.

_________________
CZĘŚCI Z ROZBIÓREK E30'stek

tel: 512-964-215
gg: 4995986 niewidoczny

Daniel vel Szajbaa
Paul
Profesor
 
Posty: 2202
Dołączył(a): 11 kwi 2008, o 23:51
Lokalizacja: Poznań
Moje BMW: 320i
Nadwozie: Cabrio
Silnik: M20B20
Instalacja LPG: NIE

Post numer:#7  Postprzez slimcat » 27 maja 2009, o 15:34

Spróbuje popoludniu zerknać pod maske. Napisze co i jak, moze bedzie cie w stanie pomoc.
napisałem tez do szajby z prosba co by odniosl sie do tematu.
zobaczymy jak bedzie

[ Dodano: 04-06-2009, 15:07 ]
Sprawy maja sie tak:
stopil sie jeden z przewodow, ktory biegł do jednej z cewek;
wymienilem ten przewod; wstawilem nowy,
dodatkowo okazalo sie ze wstawiona przy okazji swap'a wiazka ma mase poprzecieranych przewodow, ktore maja przebicie;
powycinalem te poobcierane kawalki i powstawialem nowe;
polaczylem te nowe przewody ze starymi, niestety, takimi laczkami do przewodow co to je mozna w castoramie kupic: wklada sie przewody z jednej i drugiej strony; po czym sie to skreca srubokretem.
Okazało się ze silnik odpalil, nic sie nie topilo, tylko co chwila kt z cewek nie pracowala.
Po rozmowie z elektrykiem ustalilismy co bylo przyczyna.
Niestety te przewody, ktore zostaly wymienione to trzeba lutowac ze soba a nie zakladac laczki.
Takze jeszcze troche pracy mnie czeka.
Dam znac jak opanuje temat a powyzsza historia niechaj bedzie przestroga dla innych co by nie robic tak jak ja.
Czyli Panowie - lutowac a nie skrecac przewody :-)

[ Dodano: 08-06-2009, 10:20 ]
Cześć,
temat mogę uznać za zamknięty.
Wszystkie na nowo wstawione przewody polutowałem; zaizolowałem. Ładnie całość powiązałem zaciskającymi się, plastikowymi opaskami. Powiem tak - wygląda to teraz bardzo ładnie i co najważniejsze nie ma żadnych przebić.
Silnik pracuje równo.

pozdrawiam
Szymon
slimcat
 



  • Reklama

Powrót do Elektryka & Elektronika

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

  • Reklama