Co? nie tak z ekonomizerem i inspekcj?

[robman]

Hehe Rekin to mi teraz klina zabiłeś z tymi zegarami nie ma co A jeśli chodzi o Twoje pytanko odnośnie wskazań ekonomizera to tak jak już pisałem. Po odpaleniu wskazówka ciągle ani drgnie. W momencie ruszenia też nic z nią się nie dzieje. Kiedy przekraczam na obrotomierzu równiutko 3000obr/min wskazówka ekonomizera momentalnie idzie na max(dodam ze nie ma różnicy czy przekraczam 3000obr w czasie jazdy czy też na postoju, jednakowo reaguje) i tak za każdym razem kiedy obrotomierz wskazuje powyżej 3000obr ekonomizer wskazyje max kiedy obroty spadają poniżej 3000obr ekonomizer spada na min strasznie jest to wkurzające bo wskazówka ciągle tańczy przy każdej zmianie biegów.

[algrab]

powinno byc tak:
po wlaczeniu silnika powinien wychylic sie na max, obojetnie czy obroty jalowe czy 5000
zaczyna pokazywac spalanie od ok 20 kmh wzwyz, czyli w ruchu dopiero

[robman]

Algrab dokładnie tak jak mówisz tak miałem do tej pory(problam mam od jakichś 2 tygodni), po odpaleniu szedł na max a potem zaczynał przy około 20 wskazywać faktyczne spalanie, a teraz coś mu się w głowce poprzewracało. Muszę sprawdzić te wtyczki tak jak chłopaki pisali jak nic nie pomoze to będziemy walczyć z problemem dalej

[algrab]

sprobuj zrobic kasowanie oil i inspekcji wg opisow (czyli jak bozia dala)
szalenstwa ekonomizera tez moga zalezec od tego
nigdy nie zaszkodzi, a jak kicha znaczy akku w budziku do wymiany...
EDIT:
skoro wczesniej miales ok, to chyba jednak zasilanie budzika
super te bateryjki, ponad 15 lat i trzymaja napiecie

[robman]

Kasowac inspekcje juz probowalem jakis czas temu. Nic to nie dalo niestety. Takze najpierw sprawdze dokladnie polaczenia z tylu zegarow, a jesli nie wymieniam aku bo jesli tego nie zrobie to moze tak dyskutowac jeszcze dlugo a samo sie nie naprawi raczej :wink: A jesli chodzi o te aku to tak jak piszesz sam sie dziwie ze One trzymaja tyle lat Nie ma co chlopaki jak juz cos wsadza seryjnie do BMKI to sluzy latami;)

[Maniek]

Hej. dawno tu nie patrzylem i patrze ze piszecie tu bzety!!!!! posluchajcie samych siebie to tak jakby zepsul sie samochod a wy radzicie zeby kupil nowy :exc: po pierwsze akumulatorki nie maja nic wsuplego z zegarami i one maja ciagle napiecie tylko nie wystrczajace do prawidlowej pracy inspekcji. jezeli po wyminie bateri bo to nie sa akumulatorki nic nie pomoze to wtedy nalezy szukac innej przyczyny! pozdrawiam

[robman]

Witam podobnie znalazłem prawdopodobną przyczynę problemów z moim ekonomizerem i inspekcją jeszcze do końca wszystkiego nie sprawdziłem ale powinno grać. Dzisiaj dobrałem się w końcu do moich budzików bo już mi nie dawało to żyć Najpierw zabrałem się za akumulatory tak jak mi sugerowaliście, ale po ich wymontowaniu, przemierzyłem je miernikiem i okazało sie że trzymają napięcie bardzo dobrze (jeden i drógi 3,0-3,1V. A więc zamontowałem je ponownie w płytkę nie wymieniając. Zacząłem szukać innej przyczyny takiego zachowania zegarów. Jak już pisałem obrotomierz, prędkościomierz, tempertatura, wsk. paliwa działały prawidłowo. Natomiast inspekcja świeciła jak chciała czasem dwie diody czasem 4. I to nie po kolei tylko nie świeciły np środkowe jak jej się tam zachciało (Dodatkowo nie dało się jej skasować wogóle nie reagowała). Zacząłem przyglądać się wieć płytce i okazało się że mam uszkodzone 3 ścieżki w dolnej jej części. Zrobiłem obejścia przemierzyłem i zamontowałem bez obudowy podpinając na krótko w samochodzie. Ekonomizer zaczął wskazywać max tak jak powinien ale się nie przejechałem więc nie wiem czy dzieła jeszcze tak jak powinien w 100%(bo tak jak pisałem podłączyłem na krótko tylko do wstępnego sprawdzenia) ekonomizer natomiast zaświeciły wszystkie diody. A następnie zaświeciła po zapaleniu czerwona i tak już zostało ale podejrzewam że zresetowani powinno przywrócić wszystko do normy ponieważ były wyjmowane baterie. Jutro próba generalna zegary już złożone do kupy tylko podłaczyć je do samochodu zamontować zresetować inspekcje i przejechać się więc jutro napisze czy napewno wszystko gra ale jestem dobrej mysli POZDRÓWKI i do jutra.

[ Dodano: 16-04-2007, 23:29 ]
Sorki za niektóre byki ale pisałem szybko i nie zwróciłem początkowo na nie uwagi

[algrab]

Maniek, na rozniastych forach jedni pisza bateryjki drudzy akumulatorki, to jest zasadnicza roznica w dzialaniu ogniw, wiec sie nie dziw "szumowi medialnemu" w tym temacie.

robman,
to moze byc cenna uwaga. Prosba abys powiedzial jak doszedles do uszkodzonych sciezek, czy bylo widac pekniecia w miedzi w trasie wizualnie na oko, czy sprawadzac musiales omomierzem poszczegolne odcinki na plytce.

[robman]

Witam. Dzisiaj zamontowałem już zegary i zresetowałem inspekcję(udało się za pierwszym razem ). Wszystko działa jak należy, czerwona dioda zgasła. Po przekręceniu kluczyka świecą wszystkie zielone następnie po odpaleniu silnika gasną (a nie tak jak poprzednio ciągle świeciły i gasły dopiero po przekroczeniu 3tys obr). Ekonomizer działa, sprawdziłem. Najpierw pokazuje max, lecz jak tylko ruszyłem zaczął wskazywać faktyczne zużycie chilowe. Także udało mi się uratować zegary od śmierci . Jeśli chodzi o Twoje pytanko algrab, to pęknięcia było widać gołym okiem, trzeba było się tylko bardzo uważnie przyjżeć, najlepiej przy użyciu szkła powiększającego. Nie wiem z czego mogło wyniknąć takie uszkodzenie ścieżek. Stało się to kiedy wyprowadziłem samochód po postoju zimowym. Dla pewności jeszcze sprawdziłem przejścia miernikiem i faktycznie 3 ścieżki były uszkodzone (z czego 2 z nich prowadziły do układu scalonego na płytce). Już za późno, szkoda że wcześniej nie pomyślałem bo mogłem zrobić fotkę poglądowął i wstawić na Forum wtedy każdy mógłby sobie zobaczyć w którym to było miejscu . W każdym bądź razie teraz wszystko jest ok Dzięki wszystkim którzy pomagali mi w rozwiązaniu tego problemu

[algrab]

Czyli jednak "utrzesienie" - zmeczenie materialu; chyba ze ktos z zlosci na :cen: przypieprzyl z piesci w budzik i wyszlo po latach ze cos swiruje w ukladach

[robman]

No też jest taka możliwość, że ktoś pukał w licznik, a więc na przyszłośc rada dla wszystkich jeśli coś działa w zegarach nie prawidłowo to należy zegary wyjać i obejrzeć zamiast w nie pukać