Panowie pomocy.
Własnie kończę składać swoje e30. Wszystko było elektryka działała elegancko i podczas montażu alternatora jak wkłdałem go w łapę zaczeło iskrzyć między alternatorem i łapą... Pomyślałem że jakieś napięcie się wytworzyło ne przejmowałem się tym. Nie podpinając jeszcze alternatora chciałem sobie zasunąć dach i okazuje się że jakieś kosmiczne rzeczy zaczęły się dziać. Na bezpiecznik od szybru nie dochodzi prąd. Po przekręceniu stacyjki na 2 pozycję zapalają się lapmki od przeciwgielnych przednich i tylnych. Kiedy zapale swiatła i zapalę faktycznie przeciwgielne lampki gasą. Wskazówka ogrotomierza przyjmuje jakieś dziwne pozycje czasami nadaje morsem.... Nie wiem gdzie szukać przyczyny. Jakieś podpowiedzi?